Mieszkańcy dzielnicy Bieska-Białej - Straconka - wraz z miejscową radą osiedla od dłuższego czasu sygnalizują niepokojące problemy dotyczące ulatniającego się gazu przy ulicy Górskiej. Sprawą zajęła się grupa bielskich radnych.

- Z uzyskanych informacji jednoznacznie wynika, że sprawa była już wielokrotnie zgłaszana do właściwego oddziału Polskiej Spółki Gazowniczej Gazowni w Bielsku Białej - napisali w swej interpelacji, która trafiła do władz miasta radni Maksymilian Pryga, Karol Markowski, Szczepan Wojtasik. - Niestety, do dnia dzisiejszego (19 października - przyp. red.) nie zostały podjęte konkretne i odpowiedzialne działania interwencyjne i modernizacyjne dotyczące awarii przyłącza gazowego przy ulicy Górskiej - podkreślili przedstawiciele zaniepokojonych bielszczan.

Dlatego - mając na uwadze różne wydarzenia związane z wybuchami gazu w całym subregionie południowym województwa śląskiego - zwrócili się do prezydenta Bielska-Białej z prośbą o wsparcie mieszkańców Straconki oraz wystąpienie do właściwych instytucji z interwencją.

- Działając w trosce o życie i zdrowie mieszkańców oraz mając na uwadze konsekwencje jakie może wywołać ulatniający się gaz, prosimy o potraktowanie tej sprawy w sposób priorytetowy oraz podjęcie wszelkich możliwych działań - zaapelowali radni.

Z informacji bielskiego ratusza wynika, że Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej poinformowała, iż od stycznia 2020 do 28 października 2020 roku wpłynęły dwa zgłoszenia dotyczące ulatniającego się gazu przy ulicy Górskiej - 20 września i 26 października.

- Oba zgłoszenia dotyczyły okolicy pętli autobusowej „Straconka Zakręt”, gdzie był wyczuwalny zapach gazu. Działania zadysponowanych na miejsce zdarzenia jednostek ochrony przeciwpożarowej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i dokonaniu pomiarów stężeń wybuchowych. Na miejsce działań wezwano Pogotowie Gazowe. Z uwagi na brak stężenia w powietrzu nie zachodziła konieczność wyznaczenia strefy bezpiecznej. 20 września ustalono, że instalacja gazowa średniego ciśnienia jest na tym odcinku kontrolowana przez Pogotowie Gazowe od dłuższego czasu, a cały rurociąg jest przewidziany do wymiany - poinformował Adam Ruśniak, zastępca prezydenta Bielska-Białej.

Jak dodał, „Gazownia w Bielsku-Białej w piśmie z 28 października przekazała informację że 25 października wykryto awarię, która została już usunięta”. - Dodatkowo poinformowano, że gazociąg biegnący wzdłuż ulicy Górskiej wraz z przyłączami jest pod stałą kontrolą służby technicznych gazowni, a wszystkie wykryte nieprawidłowości są na bieżąco zabezpieczane. Co więcej, z przekazanych informacji wynika, że trwa proces projektowania wymiany gazociągu stalowego na gazociąg w technologii PE - dodał wiceprezydent.