Gorce tematy

  • 16 kwietnia 2020
  • wyświetleń: 9367

Mimo stanu epidemii zorganizował suto zakrapianą imprezę

Policjanci z bielskiej jedynki musieli zakończyć suto zakrapianą alkoholem imprezę przy ul. Kryształowej w Bielsku-Białej. Jej 49-letni gospodarz, manifestując pogardę dla przepisów o zwalczaniu epidemii, celowo zorganizował huczną prywatkę. Razem z czterema znajomymi nie tylko złamali zakaz przemieszczania i gromadzenia się, ale także zakłócali spoczynek nocny mieszkańcom. Poza mandatami karnymi, grożą im wysokie grzywny z sanepidu.

Właśnie takie zachowania mają na myśli stróże prawa, mówiąc o rażącym lekceważeniu prawa. 49-letni mieszkaniec Bielska-Białej postanowił zorganizować przyjęcie dla swoich znajomych. Interweniującym policjantom powiedział, że będzie robił co chce, kiedy chce i nikt niczego mu nie zabroni. Dlatego zaprosił czterech swoich znajomych: 33-latkę z Bielska-Białej i 3 bielszczan w wieku 34, 35 i 48 lat na suto zakrapiane alkoholem przyjęcie. Tym samym nie tylko złamali oni rządowe zakazy, ale głośnym biesiadowaniem zakłócili również spoczynek nocny pozostałym mieszkańcom ulicy.

Mundurowi zakończyli imprezę. Jej gospodarz oraz jego goście ukarani zostali mandatami karnymi, a przeciwko jednemu z biesiadników, 34-latkowi sporządzony zostanie wniosek o ukaranie do sądu. Jeden z mężczyzn rozzłoszczony przerwaniem zabawy i ukaraniem go mandatem, nie miał zamiaru wracać do domu. Stał się agresywny i konieczne okazało się doprowadzenie go do izby wytrzeźwień.

Przeciwko wszystkim uczestnikom imprezy stróże prawa z Komisariatu I Policji w Bielsku-Białej wystąpili również do Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który może nałożyć na nich dotkliwe kary finansowe.

mp / bielsko.info

źródło: KMP Bielsko-Biała

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.