Gorce tematy

  • 29 listopada 2018
  • 1 grudnia 2018
  • wyświetleń: 5783

Mieszkańcy Lipnika czują się oszukani. Co dalej z kruszarnią?

W ciągu kilku najbliższych dni prezydent miasta przedstawi swoje ostateczne stanowisko ws. kruszarni w Lipniku. Jarosław Klimaszewski wyraził wolę pełnej współpracy z mieszkańcami, którzy nie chcą dopuścić do powstania kontrowersyjnej inwestycji.

kruszarnia
fot. Smrodek Bielsko


Temat kruszarni w Lipniku zdominował II sesję Rady Miejskiej w Bielsku-Białej. Interpelacje w sprawie kruszarni zgłosili radni Małgorzata Zarębska, Maksymilian Pryga i Barbara Waluś. Omawianie ważnego dla lipniczan problemu przeniesiono na koniec sesji, bowiem w sprawach różnych przewidziano wystąpienie Renaty Lejawki, zastępcy prezesa lipnickiego Stowarzyszenia "Atmosfera".

- Po blisko dwóch latach wymiany pism i rozmów, w raporcie przygotowanym przez inwestora czytamy, że inwestycja nie będzie powodować konfliktów społecznych. To zadziwiający wniosek. Od 2015 roku do urzędu trafiło tysiące pism i podpisów osób sprzeciwiających się, były artykuły w prasie, liczne zebrania mieszkańców i pikieta pod ratuszem. Czy to nadal za mało, żeby urząd uznał, że ta inwestycja powoduje konflikt społeczny? - pytała Renata Lejawka.

Wiceprezes Stowarzyszenia "Atmosfera" jest zdumiona tym, że urzędnicy wydając decyzję środowiskową, nie zakwestionowali zapisu mówiącego o braku konfliktu społecznego. Renata Lejawka dodała, że mieszkańcy wystąpią z odwołaniem od decyzji byłego prezydenta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

- Mieszkańcy zostali porzuceni przez ratusz. Czujemy się oszukani, bo od kilku lat zapewniano nas, że zadba się o interesy mieszkańców, że nie będzie zgody na budowę kruszarni. Były to zapewnienia byłego prezydenta Jacka Krywulta, byłego jak i obecnego zastępcy prezydenta Przemysława Kamińskiego, jak i każdego kandydata na prezydenta - wymieniała zastępca prezesa Stowarzyszenia "Atmosfera".

Prezydent Jarosław Klimaszewski zgodził się z lipniczanką, że takie sąsiedztwo dla mieszkańców Lipnika jest niemile widziane. - Czy ono w ramach decyzji środowiskowej spełnia kryteria komfortowego sąsiedztwa? Tego nie wiem, właśnie się w to wgłębiam. Mam nadzieje, że zostanie złożone odwołanie do SKO i gwarantuje pełną współprace i otwartość na wszystkie pomysły zgodne z prawem, aby ten problem rozwiązać. Moje ostateczne stanowisko będzie znane w ciągu 7 dni - zapowiedział Jarosław Klimaszewski.

Prezydent zaapelował do wszystkich radnych, aby ponad politycznymi podziałali podjęli współpracę i zgłaszali ewentualne sugestie prawne. Zapowiedział także spotkanie z inwestorem. - Nie mogę zagwarantować, będąc odpowiedzialny za swoje słowa, że ten proces zakończy się sukcesem, ale zrobię wszystko, żeby tak było - dodał Jarosław Klimaszewski.

Ariel Brończyk / bielsko.info

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.