W poniedziałek, 6 marca około godziny 12.00 w zakładach Bielmar przy ul. Sempołowskiej interweniowały wszystkie służby ratunkowe. Doszło tam do wycieku amoniaku.

- O godzinie 11.55 dyżurny stanowiska kierowania komendanta miejskiego PSP w Bielsku-Białej odebrał zgłoszenie o wycieku amoniaku na terenie zakładów tłuszczowych mieszczących się w Bielsku-Białej. W wyniku prac serwisowych doszło do rozszczelnienia instalacji amoniaku w pomieszczeniu kompresorowni, gdzie znajduje się magazyn i rozdzielnia amoniaku na instalację zakładową - informuje mł. bryg Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy KM PSP w Bielsku-Białej.

- Pracownicy, którzy w momencie rozszczelnienia instalacji znajdowali się w pomieszczeniu kompresorowni, zdołali bezpiecznie opuścić to pomieszczenie przed przybyciem służb i ewakuować się w miejsce do tego wyznaczone - dodaje mł. bryg. Pokrzywa.

Strażacy wyznaczyli strefę zagrożenia, następnie zbudowano linię gaśniczą zakończoną kurtynami wodnymi, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się chmury amoniaku. Ratownicy zabezpieczeni w ubrania gazoszczelne zatamowali wyciek poprzez zakręcanie zaworów. Następnie kontrolowano pomieszczenia, w których były prowadzone działania oraz na terenie całego obiektu

W trakcie działań do dowódcy akcji zgłosiła się pracownica portierni, która w pierwszej fazie weszła do pomieszczenia, gdzie nastąpił wyciek. Profilaktycznie zadysponowano zespół ratownictwa medycznego, celem przebadania kobiety - brak potrzeby hospitalizacji.

W działaniach brała udział Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z jednostki ratowniczo-gaśniczej nr 1 w Bielsku-Białej w sile pięciu zastępów, policja oraz zespół ratownictwa medycznego. Działania zakończono o godzinie 13.46.