Po latach stagnacji i niszczenia, lubiany przez mieszkańców w latach '70 "Bar pod Dębowcem" przeszedł gruntowną metamorfozę. Obiekt znów karmi mieszkańców Bielska-Białej i turystów w drodze na Szyndzielnię i Dębowiec.

Remontując budynek, udało się zachować to, co minione - między innymi autorską ceramikę z Łysej Góry. Udało się także odtworzyć sufit budynku, by był identyczny z tym, który górował nad przestrzenią baru w latach '70. Gruntowny remont obiektu trwał dwa lata, a swoje podwoje po odnowieniu otworzył tuż przed majówką - 30 kwietnia.

Powstała tutaj, w jednym z najbardziej malowniczych zakątków Bielska-Białej, swego rodzaju strefa kulinarno-wypoczynkowa. Można znaleźć tutaj "zieloną enklawę" z leżakami, tarasem, zagajnikiem leśnym, pasieką i autorską szklarnią. To autorski Piknik Bar. Jak mówią właściciele obiektu, "wkrótce nastąpi ciąg dalszy tej historii".

mp / bielsko.info
źródło: Materiały prasowe