Foto
- 25 marca 2018
- wyświetleń: 3892
III Festiwal Muzyki Crossover w Bielsku-Białej
W dniach 22-24 marca w Bielsku-Białej odbył się III Festiwal Muzyki Crossover. W ramach wydarzenia bielska publiczność miała okazję uczestniczyć w pięciu koncertach.
III Festiwal Muzyki Crossover rozpoczął się w czwartek. W sali koncertowej Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Bielsku-Białej wystąpił Bielski Kwartet Puzonowy.
Drugi dzień festiwalu rozpoczął się w kameralnym atrium Zamku Książąt Sułkowskich. Mogliśmy tam usłyszeć duet La Vida Loca. Dwóch świetnych młodych kameralistów, Matei Ioachimescu (flet) i Alfredo Ovalles (fortepian) oczarowało słychaczy niebanalnymi aranżacjami i doskonałymi żartami. Podczas koncertu można było usłyszeć zarówno klasyczne brzmienie fortepianu i fletu jak i świeże, awangardowe podejście do techniki gry na tych instumentach. Publiczność wprawiona w doskonały humor i taneczny nasrtój długo okaskiwała artystów!
Po koncercie w Muzeum Historycznym w Bielsku-Białym festiwalowa publicznośc przeniosła się do Metrum Jazz Club. Tam odbył się koncert amerykańskiego artysty Blu Mantic’a i polskiego zespołu HAARPAGANS. Ich występ śmiało możemy potraktować w kategorii spektaklu, podczas którego nie brakuje doskonałej muzyki, efetownych świateł oraz doskonałego aktora. Hip-hopowy wokalista oczarowł publiczność! Metrum Jazz Club było wypełnione po brzegi słuchaczami zaciekawionymi jaki efekt można uzyskać łącząc ze sobą takie gatunki muzyczne jak jazz i hip-hop. Po entuzjastycznej reakcji i dwóch bisach można śmiało wnioskować, że takie połączenie może być doskonałe.
W trzecim dniu festiwalu wystąpił radio.string.quartet. Wiedeński, nieklasyczny kwartet smyczkowy zaprezentował swoje własne kompozycje w istnie crossoverowym stylu. Artyści odważnie przekroczyli granice między muzyką klasyczną, popularną a jazzem. Mieliśmy możliwość uczestniczyć w koncercie gdzie wspólnym mianownikiem dżwięków była muzyka i spotkanie. Artyści lawirowali po różnych gatunkach muzycznych w bardzo przemyślany sposób. Tytuł ich najnowszego albumu: In Between Silence znakomicie oddaje opowiadaną podczas koncertu historię. Koncert zakończony owacjami na stojąco na pewno pozostanie w pamięci bielskiej publiczności, co więcej sporo osób zabrało muzykę radio. string. quartet ze sobą do domu.
Na zakończenie festiwalu, w Metrum Jazz Club, wystąpił dobrze znany bielskiej publiczności zespół Psio Crew. Artyści jak zawsze zrobili spore, pozytywne zamieszanie na scenie muzycznej. Zestawienie góralskiego śpiewu z beatboxem i elektroniką oraz szczera interakcja artystów z publicznością, to określenia, które idealnie opisują wczorajszy koncert. Sporą niespodzianką było pojawienie się na scenie zespołu The ThreeX, który dołączył do Psio Crew, by wspólnie wykonać jeden utwór.
III Festiwal Muzyki Crossover rozpoczął się w czwartek. W sali koncertowej Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Bielsku-Białej wystąpił Bielski Kwartet Puzonowy.
Drugi dzień festiwalu rozpoczął się w kameralnym atrium Zamku Książąt Sułkowskich. Mogliśmy tam usłyszeć duet La Vida Loca. Dwóch świetnych młodych kameralistów, Matei Ioachimescu (flet) i Alfredo Ovalles (fortepian) oczarowało słychaczy niebanalnymi aranżacjami i doskonałymi żartami. Podczas koncertu można było usłyszeć zarówno klasyczne brzmienie fortepianu i fletu jak i świeże, awangardowe podejście do techniki gry na tych instumentach. Publiczność wprawiona w doskonały humor i taneczny nasrtój długo okaskiwała artystów!
Po koncercie w Muzeum Historycznym w Bielsku-Białym festiwalowa publicznośc przeniosła się do Metrum Jazz Club. Tam odbył się koncert amerykańskiego artysty Blu Mantic’a i polskiego zespołu HAARPAGANS. Ich występ śmiało możemy potraktować w kategorii spektaklu, podczas którego nie brakuje doskonałej muzyki, efetownych świateł oraz doskonałego aktora. Hip-hopowy wokalista oczarowł publiczność! Metrum Jazz Club było wypełnione po brzegi słuchaczami zaciekawionymi jaki efekt można uzyskać łącząc ze sobą takie gatunki muzyczne jak jazz i hip-hop. Po entuzjastycznej reakcji i dwóch bisach można śmiało wnioskować, że takie połączenie może być doskonałe.
W trzecim dniu festiwalu wystąpił radio.string.quartet. Wiedeński, nieklasyczny kwartet smyczkowy zaprezentował swoje własne kompozycje w istnie crossoverowym stylu. Artyści odważnie przekroczyli granice między muzyką klasyczną, popularną a jazzem. Mieliśmy możliwość uczestniczyć w koncercie gdzie wspólnym mianownikiem dżwięków była muzyka i spotkanie. Artyści lawirowali po różnych gatunkach muzycznych w bardzo przemyślany sposób. Tytuł ich najnowszego albumu: In Between Silence znakomicie oddaje opowiadaną podczas koncertu historię. Koncert zakończony owacjami na stojąco na pewno pozostanie w pamięci bielskiej publiczności, co więcej sporo osób zabrało muzykę radio. string. quartet ze sobą do domu.
Na zakończenie festiwalu, w Metrum Jazz Club, wystąpił dobrze znany bielskiej publiczności zespół Psio Crew. Artyści jak zawsze zrobili spore, pozytywne zamieszanie na scenie muzycznej. Zestawienie góralskiego śpiewu z beatboxem i elektroniką oraz szczera interakcja artystów z publicznością, to określenia, które idealnie opisują wczorajszy koncert. Sporą niespodzianką było pojawienie się na scenie zespołu The ThreeX, który dołączył do Psio Crew, by wspólnie wykonać jeden utwór.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.